Konrad Szymański był pytany w Polsat News jaki jest obecnie stan, jeśli chodzi o staranie się o wrak rządowego Tupolewa, który rozbił się w Smoleńsku w 2010 r. To jest stan, który nie jest zadowalający, ponieważ ta sytuacja przez bardzo wiele miesięcy i lat zakonserwowała się w takiej sytuacji, która jest dla Polski bardzo niekorzystna, nie tylko ze względów godnościowych, ze względów zasad, ale również pod kątem prawno-międzynarodowym, politycznym - odparł Szymański.

Reklama

Jak dodał, od ponad roku sprawa zwrotu wraku powróciła jako ważny temat, bo ta sprawa jest nierozwiązana pod wieloma względami. Poszukujemy możliwości wprowadzania tego tematu nie tylko do agendy rozmów Polski i Rosji, ale również do agendy działań organizacji międzynarodowych. Ta sprawa jest w agendzie naszych rozmów, tyle mogę powiedzieć publicznie - podkreślił wiceminister.

23 grudnia na dorocznej konferencji prasowej Władimir Putin powiedział, że zwrot wraku samolotu, który rozbił się w kwietniu 2010 roku pod Smoleńskiem, nie jest możliwy, dopóki Komitet Śledczy Federacji Rosyjskiej będzie prowadził śledztwo. 10 kwietnia 2010 roku pod Smoleńskiem zginęło 96 osób, w tym prezydent Lech Kaczyński i jego małżonka Maria Kaczyńska, ostatni prezydent na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski, wysocy urzędnicy państwowi, dowódcy rodzajów Sił Zbrojnych, parlamentarzyści, członkowie rodzin ofiar katyńskich.