Powodem - jak napisano w oficjalnym komunikacie producenta jednostki Hondy - były "wykryte nieprawidłowości, które mogą być następstwem wypadku na Silverstone".
W tej sytuacji zdecydowano o założeniu nowej jednostki napędowej.
Zmieniliśmy silnik na nowy, ale w tej samej specyfikacji. Dlatego zgodnie z regulaminem, zawodnik będzie mógł wystartować z tej samej pozycji, jaką wywalczył w kwalifikacjach i nie otrzyma kary na starcie - potwierdził team.
Kwalifikacje do GP Węgier wygrał obrońca tytułu Brytyjczyk Lewis Hamilton z Mercedesa, drugie miejsce zajął Fin Valtteri Bottas z Mercedesa, a trzecie lider mistrzostw świata Verstappen.
W sezonie każdy z zawodników może wykorzystać bez kar maksymalnie trzy jednostki napędowe. Ta, z której Holender skorzysta w niedzielnym GP Węgier, będzie już trzecią. Jeżeli w przyszłości zajdzie konieczność kolejnej jednostki napędowej, Holender będzie karany przesunięciem na dalsze pozycje startowe.