W ubiegłym tygodniu TK w pełnym składzie orzekł, że przepis zezwalający na dopuszczalność aborcji w przypadku dużego prawdopodobieństwa ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu jest niezgodny z konstytucją.

Reklama

W uzasadnieniu wskazano, że życie ludzkie jest wartością w każdej fazie rozwoju i jako wartość, której źródłem są przepisy konstytucyjne, powinno ono być chronione przez ustawodawcę. Wyrok TK zapadł w pełnym składzie. Zdania odrębne złożyli dwaj sędziowie.

We wtorek prezes TK Julia Przyłębska, powiedziała PAP, że ustawa nadal dopuszcza możliwość przerywania ciąży w przypadku, gdy stanowi ona zagrożenie dla życia i zdrowia kobiety, a także gdy zachodzi uzasadnione podejrzenie, że ciąża jest skutkiem czynu zabronionego m.in. gwałtu. Przyłębska podkreśliła też, że orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego nie jest wymierzone w kogokolwiek i nie powinno być przez nikogo wykorzystywane do wywoływania napięć społecznych.

Również premier Mateusz Morawiecki w wygłoszonym we wtorek oświadczeniu podkreślał, że w wyroku TK chodzi o wykluczenie tzw. przesłanki eugenicznej, sytuacja zagrożenia dla życia lub zdrowia kobiety nie jest nim objęta. Apelował też, by powstrzymać się od jakichkolwiek aktów agresji, które mogą prowadzić do eskalacji.

Reklama

Po wyroku TK w całej Polsce trwają protesty przeciw zaostrzeniu prawa aborcyjnego, organizowane m.in. przez "Strajk kobiet". Protesty odbywały się m.in. przed domem prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, siedzibą PiS w Warszawie i na ulicach wielu miast w Polsce. W niedzielę odbyły się protesty także przed i w kościołach.

Obowiązująca od 1993 r. Ustawa o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży zezwala na dokonanie aborcji w trzech przypadkach. Jednym z nich był właśnie duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu; pozostałe to sytuacja, gdy ciąża stanowi zagrożenie dla życia lub zdrowia kobiety lub gdy ciąża powstała w wyniku czynu zabronionego.