Prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak podkreślił na środowej konferencji prasowej, że na temat obecnej sytuacji w kraju w związku z epidemią koronawirusa rozmawiał w ostatnim czasie z minister rozwoju Jadwigą Emilewicz. Jak wskazał, tematem rozmów była m.in. sytuacja lokalnych przedsiębiorstw, ale także – wprowadzane przez rząd ograniczenia, które – choćby w odniesieniu do młodzieży – nazwał „nieludzkimi”.

Reklama

Prezydent zwrócił uwagę, że „pewne obostrzenia, dotyczące chociażby spacerów po lesie, dotyczące tej możliwości korzystania ze świeżego powietrza, te nieludzkie ograniczenia, które dotknęły chociażby nastolatków, bo sprowadzenie ich do tego, że taki 17-latek, czy wręcz osoba, która ma 16 lat – może wyjść na zewnątrz tylko w towarzystwie swojego rodzica – jest nieludzkie”.

Jak mówił, „to jest absolutnie nieakceptowalne. To są też przecież już młodzieńcy, którzy też mają uczucia; przyjaźnią się, kochają – i pozbawiania ich możliwości spotkania się z kimś innym – jest absolutnie nieakceptowalne i niemożliwe do zaakceptowania. Tak samo jak te elementy, które się wiążą w tej chwili z wstępem do lasu, czy też z możliwością zrobienia lekkiego treningu biegowego, czy rowerowego”.

Reklama

Prezydent powiedział, że w trakcie rozmowy z minister Emilewicz, zwrócił uwagę na to, że "właśnie nawet w tych krajach, gdzie jest zupełnie nieporównywalna skala i przypadków śmiertelnych, ale też i zachorowań – te regulacje są dużo bardziej liberalne”.

Wyraził także nadzieję, że po świętach Wielkanocnych „w tym obszarze te obostrzenia zostaną złagodzone”.

Według ostatnich danych, przekazanych w środę przez służby wojewody, na terenie całego województwa wielkopolskiego do tej pory zanotowano 380 przypadków zakażenia koronawirusem, zmarły 22 osoby.