We wprowadzeniu do liturgii, odprawionej w Sala Regia Pałacu Apostolskiego, Franciszek powiedział: Boże miłosierdzia, ty nie pragniesz śmierci grzesznika, ale tego, by się nawrócił i żył. Zawierzamy się Twojej miłości i Twemu dobru i prosimy: daj nam odwagę powiedzieć prawdę i mądrość, by uznać, gdzie zgrzeszyliśmy i gdzie potrzebujemy miłosierdzia; napełnij nas prawdziwą skruchą i obdarz nas przebaczeniem i pokojem.

Reklama

Nawiązując do kończącego się w niedzielę szczytu w Watykanie na temat ochrony nieletnich papież mówił, dokonując rachunku sumienia: - Przez trzy dni rozmawialiśmy i słuchaliśmy głosów ofiar przestępstw, z powodu których nieletni i młodzi cierpieli w naszym Kościele. Pytaliśmy się nawzajem: jak możemy działać odpowiedzialnie, jakie musimy podjąć kroki.

- By móc wejść w przyszłość z odnowioną odwagą musimy powiedzieć jak syn marnotrawny: +Ojcze, zgrzeszyłem+. Musimy ustalić, gdzie konieczne są konkretne działania dla lokalnych Kościołów, dla członków konferencji episkopatów, dla nas samych - oświadczył Franciszek.