- Trzymajcie się za portfele - może wrócą łapanki na ulicach i urzędnicy ZUS będą złapanym wskazywać, za kogo mają zapłacić! – pisze na FB Cezary Kaźmierczak, prezes Związku Przedsiębiorców i Pracodawców. Jeremi Mordasewicz z Konfederacji Lewiatan i Rady Nadzorczej ZUS: - Przedsiębiorcy będą drżeć przed kontrolą ZUS, bo jedną decyzją urzędnik będzie mógł doprowadzić firmę do upadku.

Reklama

"Gazeta Wyborcza" przypomina, że nowe prawo wprowadzono bez konsultacji, a nawet z pominięciem apeli czterech organizacji pracodawców. W ostatniej chwili dopisano też w dokumentach artykuł - 38a: "ZUS wydaje decyzję podmiotowi zgłaszającemu ubezpieczonych do ubezpieczeń społecznych oraz płatnikowi składek ustalonemu przez Zakład".

- Sformułowanie "płatnikowi składek ustalonemu przez Zakład" oznacza, że ZUS według własnego uznania będzie mógł domagać się od uczciwej firmy zapłaty zaległych składek za nie swoich pracowników – mówi Łukasz Kozłowski, ekspert Pracodawców RP.

Reklama
Prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę, która pozwala na opłacanie składek przekazywanych do ZUS na jeden rachunek, zamiast dotychczasowych czterech. Zmiany przewidują, że każdy przedsiębiorca będzie miał indywidualny rachunek w ZUS, na który będzie przelewał dotychczasowe składki. Teraz są cztery oddzielne rachunki ubezpieczenia społecznego, zdrowotnego, Funduszu Pracy i Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych oraz Funduszu Emerytur Pomostowych. Odprowadza na nie składki 6,9 mln płatników.