Kraska był pytany na briefingu w Warszawie, czy możliwe jest bezpieczne przeprowadzenie 10 maja wyborów prezydenckich drogą korespondencyjną dla wszystkich obywateli i czy powinno się takie rozwiązanie wprowadzić.

Reklama

Wiceminister zdrowia ocenił, że to pytanie czysto polityczne mające aspekt zdrowotny. Jeśli chodzi o aspekt zdrowotny, tak jak w tej chwili otrzymujemy przez kurierów różne przesyłki, tak, że listonosze nam przynoszą czy to emerytury, czy renty - ale także i przesyłki pocztowe - myślę, że to zagrożenie jest minimalne, żeby nie powiedzieć że praktycznie żadne. Więc myślę, że głosowanie drogą pocztową, czy też korespondencyjną jest zdecydowanie lepszym głosowaniem, niż głosowanie w lokalach wyborczych - powiedział.

Według Kraski wszystko będzie zależało od tego jaka będzie sytuacja epidemiologiczna w Polsce za kilka tygodni. Tego nie wiemy. Mamy nadzieję, że będzie ona zdecydowanie lepszą drogą szła niż droga włoska czy hiszpańska, ale nikt nam tego nie zagwarantuje. Dlatego poczekajmy jeszcze dwa tygodnie, jaka będzie sytuacja w Polsce - apelował wiceszef resortu zdrowia.

Kraska był dopytywany jak wyobraża sobie głosowanie korespondencyjne wszystkich obywateli - w tym zachowanie bezpiecznych odległości; wskazywano, że listonosze już boją się zakażenia, część z nich jest na zwolnieniach, a reszta argumentuje, że przerzuca się na nich obowiązek jakiejś formy kontaktu z kopertami. To są rzeczy bardzo techniczne, ale na pewno do przezwyciężenia - ocenił.

Reklama

PiS złożył w Sejmie projekt ustawy, który zakłada, że najbliższe wybory prezydenckie odbyłyby się wyłącznie w formie głosowania korespondencyjnego. Początkowo PiS w ramach noweli specustawy ws. walki z koronawirusem złożył poprawki do Kodeksu wyborczego, które rozszerzały możliwość głosowania korespondencyjnego m.in. na osoby po 60. roku życia oraz znajdujące się kwarantannie. Później złożono osobny projekt ustawy, zgodnie z którym wszyscy obywatele mieliby możliwość głosowania korespondencyjnego w wyborach prezydenckich, a następnie klub PiS złożył autopoprawkę, zgodnie z którą wybory te miałyby zostać przeprowadzone wyłącznie w formie korespondencyjnej. W poniedziałek Sejm w głosowaniu ma zdecydować o wprowadzeniu tego punktu do porządku obrad.