W 2020 r. zwolnień było prawie dwa razy więcej niż w roku 2019. Mimo kolejnych edycji tarczy antykryzysowej wiele firm nie poradziło sobie z lockdownem - przyznaje Wojciech Okupski, wicedyrektor filii szczecińskiego WUP w Koszalinie, analizując sytuację Zachodniopomorskiego. Największy skok w liczbach bezwzględnych dotyczy jednak województw wielkopolskiego i podkarpackiego – w każdym zwolniono o ok. 2 tys. osób więcej.
Na przykładzie Podkarpacia wyraźnie widać, jak pandemia wpłynęła na gospodarkę – zarówno pod względem liczby zgłoszeń, jak i przeprowadzonych zwolnień to najgorsze 12 miesięcy od kryzysu gospodarczego w 2009 r. „Ograniczenia w przemieszczaniu osób warunkowały ogólny spadek zamówień zakładów produkujących części do samolotów i komponentów dla zagranicznego przemysłu lotniczego i motoryzacyjnego. Pandemia spowodowała zmniejszenie zatrudnienia w tych sektorach.
Reklama