Reklama

Reklama

Reklama
Warszawa

Reklama

Reklama

Marilyn Monroe i śmiertelny zastrzyk. Tajemica śmierci seksbomby wyjaśniona? [ZDJĘCIA]

1 czerwca 2014, 14:45
Najsłynniejsza z blondynek była szatynką. Włosy zaczęła farbować, gdy rozpoczynała karierę filmową. Na punkcie swojego "blondu" miała prawdziwą obsesję. Do tego stopnia, że na ten kolor farbowała również włosy łonowe...
Najsłynniejsza z blondynek była szatynką. Włosy zaczęła farbować, gdy rozpoczynała karierę filmową. Na punkcie swojego "blondu" miała prawdziwą obsesję. Do tego stopnia, że na ten kolor farbowała również włosy łonowe... / AKPA
Marilyn Monroe zabił zastrzyk z zabójczą dawką leku nasennego prosto w serce. Za morderstwem stał Robert Kennedy i kazał go wykonać doktorowi Ralphowi Greensonowi, żeby uniemożliwić Marilyn ujawnienie kompromitujących informacji na temat braci – tak twierdzą amerykańscy dziennikarze śledczy Jay Margolis i Richard Buskin w "The Murder of Marilyn Monroe: Case Closed" ("Morderstwo Marilyn Monroe. Sprawa zamknięta"). My też ujawniamy – oto mało znane fakty z biografii "Najbardziej seksownej kobiety XX wieku" (wg magazynu "People"). Gdyby Marilyn Monroe żyła, 1 czerwca obchodziłaby 88 urodziny.

Powiązane

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję

Reklama
Reklama

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Zobacz

Reklama

Reklama
Reklama